5 filmów #1 – horror

Tym razem mam dla Was coś innego, niż tylko książki. Powinnam w sumie napisać w końcu podsumowanie czerwca, ale nie ma się czym chwalić… Więc czas na film. Pięć według mnie najlepszych filmów z gatunku horroru… Boicie się? 🙂

horror-1160360_960_720

Crimson Peak. Wzgórze krwi. (2015)

7706386-3

Reżyseria: Guillermo del Toro

Scenariusz: Guillermo del Toro, Matthew Robbins

Jeden z najlepszych filmów, jakie widziałam. Nie dość, że horror, to psychologiczny. Opowiada o młodej dziewczynie, która zakochuje się w wynalazcy, ale zostaje oszukana. Historia poruszająca, duchy, morderstwa, czyli coś, czego del Toro sobie nie odpuści.

The Ring (2002)

7531778-3

Reżyseria: Gore Verbiński

Scenariusz: Ehren Kruger

Oczywiście chodzi mi o wersję japońską, czyli oryginalną tego horroru. Ring znają prawie wszyscy, a dla tych, którzy są weteranami gatunku jest to klasyka i pozycja obowiązkowa. Wersja amerykańska filmu także powstała, jest nowsza, ale moim skromnym zdaniem Japończycy są dużo lepsi w tego typu produkcjach. Chcesz się bać? To włącz Ring!

Dziewiąte wrota (1999)

6900089-3

Reżyseria: Roman Polański

Scenariusz: Roman Polański, John Brownjohn, Enrique Urbizu

I w tym momencie nikt mi nie powie, że Polański nie był dobrym reżyserem. No halo! Rola Deppa w tym filmie była przegenialna, osobiście uważam to za jedną z najlepszych ról tego aktora. Trzeba przyznać, że tajemnica dziewięciu wrót wciąga i nie da się obok tego filmu przejść obojętnie. Polecam nawet tym, którzy horrorów nie lubią, bo w sumie nic strasznego w nim nie ma (przynajmniej jak na moje oko).

Dracula (1992)

7730435-3

Reżyseria: Francis Ford Coppola

Scenariusz: James V. Hart

Wszyscy znamy historię o księciu Draculi. Jedne są bardziej baśniowe, drugie mniej. Wersja na podstawie powieści Brama Stokera z obsadą godną nie tylko trzech Oscarów, z fenomenalnym reżyserem jest moją ulubioną. Nie jest ani przesadzona, ani zbyt błaha. Jest wręcz idealna. Uwielbiam filmy Coppoli, jest mistrzem. Bram Stoker też odwalił kawał dobrej roboty pisząc powieść. Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy chcą poznać klasykę horroru.

Królowa potępionych (2002)

7526392-3

Reżyseria: Michael Rymer

Scenariusz: Scott Abbott, Michael Petroni

Kolejne wampiry! I nie, następny  w tym zestawieniu nie będzie Zmierzch ;). O wampirze Lestacie nie każdy słyszał. Nie jest znany tak jak wyżej wymieniony Dracula, mimo że według legend jest to najbardziej niebezpieczny wampir wszechczasów. Zostaje wybudzony z wieloletniego snu i… zostaje gwiazdą rocka! Nie, nie jest to żart. A tym bardziej, film nie jest komedią. Królowa potępionych jest matką wszystkich wampirów i przez muzykę Lestata budzi się do życia. Przy tym filmie chciałabym zwrócić szczególną uwagę na niesamowitą ścieżkę dźwiękową i soundtrack. Jest to największy atut tego filmu, ponieważ jako sam obraz nie porywa.

A Wy? Macie jakieś swoje 5 najlepszych horrorów jakie oglądaliście? Jestem ciekawa Waszych opinii, więc jeśli jest coś, czego jeszcze nie widziałam (co jest mało prawdopodobne, ale może jednak ;)) to pod wpisem polećcie mi coś na letnie wieczory!

*Zdjęcia: filmweb.pl

5 myśli w temacie “5 filmów #1 – horror

  1. Kocham horrory 🙂 najbardziej te o morderstwach 😀
    Im więcej krwi tym lepiej 😀
    Droga bez powrotu czy Wzgórza mają oczy, Autostopowicz, Obecność, Naznaczony, Sinister, Anioł Śmierci – wszystkie części tych horrorów uwielbiam😁
    Te o egzorcyzmach też są fajne 😊

    Polubienie

    1. Zależy jeszcze o jakich horrorach mowa, bo Obecność to typowy psychologiczny horror, a np Piątek 13-stego to typowy slasher. W zależności od gustu można horrory podzielić 😉
      Pozdrawiam!

      Polubienie

Dodaj komentarz